Długa i męcząca redukcja, ujemny bilans kalorii, treningi cardio i coraz słabsze treningi siłowe. Czego to się nie robi, żeby pozbyć się tłuszczu! :) Jednak w końcu przychodzi moment, kiedy nasza sylwetka nas satysfakcjonuje. Wyglądamy dobrze i chcemy wrócić do „codziennego życia”.

Zaczynamy urozmaicać naszą diete, nie odmawiamy sobie przysmaków i z reguły mamy dużo mniej ruchu. Po pewnym czasie stajemy na wagę i okazuję się, że ważymy tyle samo lub więcej niż przed naszą redukcją. Ręka do góry, kto tego nie doświadczył :)! Na pewno nieliczni, ponieważ według statystyk aż 90% osób doświadczyła tak zwanego „efektu jojo”.

Reverse Diet

Podczas redukcji zachodzą adaptacje metaboliczne, a nasz organizm po prostu przyzwyczaja się do tego, że dostarczamy mu mniej energii lub mamy więcej aktywności.

Nie wie, że chcemy tylko stracić tłuszcz – odbiera on to jako bodziec zagrożenia. Dla na samych też może to być pewien rygor. Dlatego według mnie, efekt jojo to nic innego jak porzucenie lub niewyrobienie nawyków żywieniowych. Z pomocą przychodzi nam reverse diet.

Jak się do tego zabrać?

Reverse diet to nic innego jak powolne dodawanie kalorii oraz równie powolnym zmniejszaniu aktywności. Można powiedzieć, że reverse diet to przejście z ujemnego bilansu na którym redukowaliśmy do "zera kalorycznego", a następnie do plusu kalorycznego. Naszym głównym celem jest „rozkręcenie się” na tyle, ile to możliwe przy jak najmniejszym wzroście tkanki tłuszczowej.

Zmniejszenie aktywności trzeba zgrać ze zwiększeniem kalorii na tyle szybko, aby nie przeciągać redukcji, ponieważ może się to wiązać z problemami hormonalnymi, ale na tyle opanowanie aby organizm nie odkładał dołożonego jedzenia w postaci tkanki tłuszczowej. Przyjmuje się, że powinno się dodawać 5% - 10% kalorii do poprzedniej podaży, w większości przypadków wyjdzie to około 100kcal - 200kcal tygodniowo.

Ile powinien trwać reverse diet?

Przyjmuje się, że nie krócej niż 6 tygodni, lecz nie dłużej niż 10 tygodni. Może się to wydawać dosyć długi czas ale uważam, że warto poświęcić ten czas aniżeli po 3-4 miesiącach przeprowadzać ponowną redukcję tkanki tłuszczowej z powodu zbyt szybkiego dokładania kalorii.

Reverse diet - podsumowanie

Dobrze przeprowadzony reverse diet pozwoli nie tylko wyjść z okresu redukcyjnego bez efektu jojo, ze smukłą sylwetką, ale również da nam bardzo dobre podstawy do późniejszego budowania masy mięśniowej.

Poziom tłuszczu będzie na przyzwoicie niskim poziomie, a nasza wrażliwość na insulinę będzie znakomita wskutek czego będziemy budować dobrą jakościowo masę mięśniową.

__________________

Autor: Bartek Buczek