Dziś, kiedy mija kolejny dzień pandemii, izolacji, zakazów i kolejnych niepewnych dni, nadal
szukamy motywacji. Trenerzy, sportowcy i wielu innych podpowiada jak odnaleźć ją w sobie na
nowo, jak znaleźć siłę by wyjść ze strefy komfortu kiedy cel zniknął z oczu.

Choć sposobów jest wiele, każdy z nas musi zrobić to sam, zatrzymać się, przeanalizować i
skonfrontować się z rzeczywistością. Może kluczem do motywacji jest zmiana priorytetów? Może
aktywność fizyczna dla zdrowia, dla lepszego samopoczucia jest równie ważnym celem co
zawody, które odwołali. Napewno mamy czas na to by poukładać to wszystko, stanąć na nogi i
dalej realizować się w sporcie.

Dziś chcemy Was trochę zainspirować, podsunąć Wam pomysł na spędzenie wolnego czasu,
którego mamy więcej niż zwykle.
Spośród wielu sportowych filmów wybraliśmy te, które według nas mogą być ogromną dawką
motywacji, dowodem na to, że wiara we własne marzenia, wiara w ludzi, cierpliwa i ciężka praca
zawsze oddaje.

#1 "Zion"

To krótki, 10 minutowy film, ale na długo zapamiętacie tę historię. Zion, główny bohater urodził się
bez nóg, porzuciła go matka, więc całe dzieciństwo spędził w niejednej rodzinie zastępczej.
Kiedy dorósł, zaczął trenować zapasy, a jego życiowe motto, które wytatuował sobie na plecach
brzmi "NO EXCUSES".
Porusza się jedynie na rękach, przez co wspólnie z trenerem musieli opracować specjalny plan
treningowy, w którym bynajmniej nie ma żadnej taryfy ulgowej.
To jest naprawdę krótka historia, ale pełna treści i wartości, jakie powinien znać każdy sportowiec.
Mamy nadzieję, że następnym razem, gdy będziecie znajdować kolejną wymówkę by odpuścić
trening, przypomnicie sobie historię tego chłopaka. Życzymy każdemu takiego hartu ducha i woli
walki.

#2 "Najlepszy"

Polski film oparty na faktach, o znanym triathloniście Jerzym Górskim. Mogłoby się wydawać, że
jest to jedynie biografia sportowca, ale nie do końca. To historia człowieka, który wcale nie miał lekkiego życia:
był buntownikiem, narkomanem, doświadczył również śmierci przyjaciół. To film o walce z własnymi
słabościami, z demonami przeszłości, to zacięta bitwa o odbicie się od dna.
Bohater, Jerzy Górski dzięki woli walki i sercu wojownika wyszedł z nałogu. Najpierw długo walczył
na odwyku, gdzie zaczął trenować. Uczył się pływania od podstaw, biegał na boisku przy ośrodku
odwykowym i jeździł na starym rowerze. Trenował ciężko i z zapałem, nie poddawał się, dzięki
czemu został mistrzem świata w podwójnym Ironmanie.
Dla tych, którzy nie specjalizują się w triathlonie dodamy tylko, że pokonał on dystans 7,6 km
płynąc, 360 km na rowerze i na koniec 84 km biegu!

#3 "Rydwany ognia"

Klasyk, jeżeli chodzi o filmy sportowe. Zdobył 4 Oskary i został najlepszym filmem roku. Jest to
film, który ukazuje czym kiedyś była kultura sportu, jaka była idea olimpijska. Pokazuje też jak
różne podejście jest do sportu - zawodowego i amatorskiego.
To historia dwóch lekkoatletów. Łączy ich ciężka praca, poświęcenie i chęć bronienia własnych
ideałów, a mimo to na szczyt swojej sportowej sławy idą zupełnie innymi ścieżkami.

Jeden z nich jest pobożnym katolikiem, pochodzenia żydowskiego, który poprzez bieganie chce
udowodnić, że religia nie czyni go gorszym. Jego kariera sportowa to sposób na przełamanie
rasowych barier.

Drugi jest prawnikiem, biega dla sławy, uważa, że jego talent to dar i musi go
wykorzystać. Obaj mają inną lecz ogromną motywację. Jak potoczyły się ich losy na igrzyskach olimpijskich?

O tym musicie przekonać się sami! Ten film naprawdę warto zobaczyć, to piękna historia i pasja w jednym.

#4 "Rocky"

Któż z nas nie zna tego filmu? :) Nie sposób nie uwzględnić go w rankingu najlepszych filmów o
sporcie, jednym słowem - KLASYKA! Historia przeciętnego boksera, który dostaje szansę od losu - i w pełni ją wykorzystuje. Morderczy trening, który realizuje, dla wielu z nas jest marzeniem, ale to właśnie pokazuje,
jak dużo człowiek jest w stanie z siebie dać, gdy bardzo czegoś pragnie. Poza historią Rocky’ego
nie sposób nie wspomnieć tu o muzyce, która również w tym filmie jest niesamowita i dodaje
energii by samemu zabrać się za trening :)
Nawet jeżeli już oglądaliście tę pozycję, to zdecydowanie warto wrócić do tego filmu, choćby w poszukiwaniu motywacji.

#5 "Ze wszystkich sił"

Kolejny film o triathlonie, natomiast nie dyscyplina sportu jest tu ważna, a historia. Niepełnosprawny
syn namawia swojego ojca do wspólnego pokonania dystansu Ironmana w Nicei.
Ojciec, były zawodnik, który zrezygnował z kariery sportowej w chwili gdy dowiedział się, że syn
nigdy nie będzie samodzielnie chodził. Następnie stracił pracę, co dodatkowo skłoniło go do powrotu do pasji i
sportu.
Syn, który bacznie obserwuje tatę gdy ten trenuje, postanawia namówić go na wspólny start. Tak
zaczyna się ich wspólna przygoda. Długie, ciężkie treningi okazują się być nie tylko przygotowaniem
do zawodów, ale jest to też czas, który sprawia że pomiędzy synem i ojcem tworzy się więź jakiej
nigdy nie było.
To film o niezwykłej sile, jaka płynie z wspólnych celów, pokazuje jak wielką motywacją może być
drugi człowiek i wzajemne wsparcie

Ranking najlepszych filmów 

Powyższe pozycje sprawdzą się idealnie nie tylko na nadchodzący weekend - kolejny na kwarantannie, ale również w takich momentach, kiedy motywacja spada a nastawienie na trening pozostawia wiele do życzenia...

Każdy z nas ma swoje słabsze dni, ale chyba najważniejsze jest, by nie zapominać DLACZEGO zaczęliśmy, to robić, hm? :) 

Miłego seansu!

___
Napisała: Magdalena Dziarnowska