Z dnia na dzień przybywa osób ograniczających spożycie mięsa. Fleksitarianów przybywa w sposób świadomy lub mniej świadomy. Ograniczenie spożycia mięsa i produktów odzwierzęcych (bez ich całkowitej eliminacji) przez fleksitarian jest z punktu widzenia zdrowia oraz ekologii – pożądanym zjawiskiem. Pomimo, że zwolenników klasycznej diety roślinnej wciąż przybywa, to ograniczających konsumpcję mięsa fleksitarian przybywa równie szybko.

Czym jest fleksitarianizm?

Słowo fleksitarianizm pochodzi od ang. flexible (elastyczny) i wegetarianizm. Pojęcie fleksitarianizmu rozpowszechniła w 2008 roku amerykańska dietetyczka Dawn Jackson Blatner w swojej książce pt.: „The Flexitarian Diet” („Dieta fleksitariańska”). Podstawowym założeniem tej diety jest ograniczenie w diecie mięsa i produktów odzwierzęcych i bazowanie na diecie roślinnej. W jadłospisach jednak pojawiają się takie produkty jak wspomniane mięso, jaja czy nabiał.

Dieta fleksitariańska - wytyczne

Nie ma odgórnych wytycznych dla docelowego spożycia mięsa. Derbyshire i wsp. (2017) w pracy „Flexitarian Diets and Health” pozwolili sobie na określenie fleksitarian jako osoby spożywające mięso tylko w niektóre dni w tygodniu lub ograniczających jego spożycie przez 3 dni / tydzień.

Wg raportu z 2019 roku (IQS) w Polsce liczba osób ograniczających spożycie mięsa może sięgać nawet 43%. Biorąc pod uwagę wszelkie skrajności pojawiające się w dietetyce, dieta fleksitariańska jest rozsądnym rozwiązaniem z szeregiem korzyści, o których wspomnimy w dalszej części wpisu.

Czy warto przejść na fleksitarianizm? 

Motywami związanymi z przejściem na fleksitarianizm może myć całkiem sporo. Począwszy od korzyści zdrowotnych, dobrostanu zwierząt, dbałości o klimat i środowisko przez elementy związane z problemami żywieniowymi, elementami starzenia się, redukcją tkanki tłuszczowej czy poprawą zdrowia skóry. US News Health w roku 2021 umieściło dietę fleksitariańską ex æquo na 2 miejscu z dietą DASH (zwyciężyła dieta śródziemnomorska).

W 2019 roku opublikowano w „The Lancet” raport powołanej komisji ds. zdrowego odżywiania ze zrównoważonego systemu produkcji żywności („Commission on healthy diets from sustainable food systems”). W raporcie autorzy przedstawili wiele korzyści zarówno zdrowotnych oraz środowiskowych związanych z ograniczeniem ograniczenia spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego, cukru oraz zastosowania roślinnego modelu żywienia.

Fleksitarianizm – czy jest zdrowy?

Wg Światowej Organizacji Zdrowia czerwone mięso może być „prawdopodobnie rakotwórcze”. Co więcej spożycie mięsa może być związane z większym ryzykiem nadwagi i otyłości czy cukrzycy typu 2. Dzięki diecie roślinnej zmniejsza się również ryzyko raka jelita grubego oraz śmiertelności z każdej przyczyny. U osób z nieswoistym zapaleniem jelit odnotowano zmniejszone nawroty objawów tej choroby. Badanie semiwegetarian potwierdziło również mniejsze ryzyko wystąpienia ryzyka raka jelita grubego i cukrzycy typu 2 w porównaniu do osób „wszystkożernych” (Derbishire i wsp. 2016). Biorąc pod uwagę masę ciała, semiwegetarianie cechowali się niższą masą ciała w porównaniu do „wszystkożerców”.

Wprowadzenie nasion roślin strączkowych w diecie fleksitarian wiąże się z większą ilością błonnika pokarmowego w posiłkach (oraz większą gęstością odżywczą), co wpływa na prawidłową pracę przewodu pokarmowego. Poprawiają się wartości lipidogramu, ciśnienia tętniczego krwi, dieta wpływa także na dłuższe uczucie sytości po posiłku. Odpowiednio zbilansowana dieta fleksitariańska jest odpowiednia do zastosowania dla większości społeczeństwa (kobiet w ciąży, małych dzieci, osób starszych) oraz osób zmagających z różnymi jednostkami chorobowymi.

Fleksitarianizm – niedobór witamin

Ryzyko niedoborów tej diety może obejmować witaminę B12 oraz kwasy tłuszczowe EPA i DHA. Warto więc uwzględnić w diecie nawet kilka razy w tygodniu ryby czy mięso celem zmniejszenia ryzyka niedoborów i eliminacji problemu. Mniejszym problemem może być udział cynku czy żelaza. W niektórych przypadkach dieta może wymagać suplementacji. 

Wpływ diety na planetę

Dieta fleksitariańska może stanowić jedną z alternatywnych diet przyszłości (jako „Dieta Planetarna”), ze względu na korzystny wpływ na środowisko naturalne (zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych) oraz pozytywny wpływ na zdrowie społeczeństwa. Dieta ta w znacznie mniejszym stopniu powoduje zużycie wody czy wykorzystanie powierzchni ziemi. Spożycie mięsa może wpływać na znaczne wykorzystanie ziemi uprawnej (nawet do >80%) czy generowanie >50% zanieczyszczeń wody i samej gleby biorąc pod uwagę produkcję żywności ogółem. Zachowanie zrównoważonego modelu żywienia dzięki diecie roślinnej może zmniejszyć również problematykę nadwagi i otyłości na świecie. 

Czy warto ograniczyć mięso?

Fleksitarianizm od lat jest w czołówce diet o udokumentowanym naukowo, o pozytywnym wpływie na szeroko rozumiane zdrowie. Bez wątpienia szereg zalet zdrowotnych w postaci m.in. zmniejszenia ryzyka chorób serca, nowotworów czy cukrzycy typu 2 stawia tę dietę w czołówce diet wszech czasów. Dieta ograniczająca mięso i produkty odzwierzęce może być doskonałą alternatywą dla wszystkich tych, którzy nie chcą całkowicie rezygnować z mięsa oraz dla tych dla których nie bez znaczenia jest los naszej planety. Dbajmy więc o klimat i nasze zdrowie!


_______________________

Autor: Łukasz Jaśkiewicz