Czerwona koniczyna (Trifolium pratense) to powszechnie spotkana w Polsce roślina z rodziny bobowatych, znana i ceniona w medycynie ludowej. Od dawna przypisywano jej właściwości prozdrowotne, między innymi pod kątem dbania o zdrowie kości czy układu krążenia. Została ona gruntownie przebadana pod kątem jej zastosowania w suplementacji kobiet w okresie menopauzy, co sprawiło, że zaczęła być nazywana „rośliną kobiet”.

Naturalne wsparcie podczas przekwitania

Czerwona koniczyna zawiera wiele biologicznie czynnych związków, z których za najważniejsze pod kątem jej zastosowania jako suplementu u kobiet w okresie menopauzy są izoflawony, a głównie cztery z nich – genisteina, daidzeina, biochanina A oraz formononetyna.

Wykazują one podobieństwo do estrogenównaturalnych hormonów płciowych kobiet, których poziom w trakcie przekwitania znacząco spada. Stan ten powoduje między innymi uderzenia gorąca, depresję, stany lękowe, pogorszenie jakości skóry i włosów czy profilu lipidowego.

Jak działa czerwona koniczyna?

Izoflawony zawarte w czerwonej koniczynie działają delikatniej niż hormonalna terapia zastępcza, do której stosowania jest wiele przeciwwskazań. Dzięki ich działaniu na receptory estrogenowe zastępują endogenny estrogen i pomagają złagodzić nieprzyjemne objawy okresu przekwitania. To właśnie z tego mechanizmu wynikają wszystkie korzyści, których kobieta podczas menopauzy może doświadczyć podczas suplementacji czerwoną koniczyną – a jest ich całkiem sporo. 

Korzyści z suplementacji czerwoną koniczyną

Największe korzyści z suplementacji czerwoną koniczyną w trakcie menopauzy to:

  • obniżenie lęku i ograniczenie stanów depresyjnych związanych z menopauzą

17-beta-estradiol, czyli potocznie estrogen, to hormon, który warunkuje również well-being i samopoczucie kobiety. Znanych jest wiele przypadków, w których obniżenie poziomu tego hormonu we krwi na skutek menopauzy powoduje objawy depresyjne czy stany lękowe. Izoflawony zawarte w czerwonej koniczynie w badaniach poprawiały odczuwalne sampoczucie o ok. 80% w porównaniu z grupą kontrolną.

  • Poprawa gęstości mineralnej kości

Zaburzenia hormonalne w okresie menopauzy często powodują obniżenie gęstości mineralnej kości, co zwiększa ich podatność na złamania. Uzupełnienie diety w izoflawony pozwala na poprawę tego parametru oraz obniżenie ryzyka osteoporozy.

  • Redukcja uderzeń gorąca

Kobiety przyjmujące ekstrakt z czerwonej koniczyny już podczas 4 pierwszych tygodni suplementacji zgłaszały rzadsze i mniej intensywne uderzenia gorącaobjaw, który jest charakterystyczny dla okresu menopauzy.

  • Poprawa stanu skóry i włosów

Estrogeny to hormony kluczowe dla zdrowia śluzówek i tkanek łącznych takich jak paznokcie czy włosy. Ich brak związany z menopauzą może powodować pogorszenie ich kondycji. Po okresie suplementacji trwającym 90 dni kobiety z grupy przyjmującej czerwoną koniczynę raportowały lepszy stan skóry, włosów i śluzówek (w nosie, jamie ustnej i ocznej).

  • Poprawa profilu lipidowego i zmniejszenie sztywności tętnic

W badaniach suplementacja czerwoną koniczyną poprawiała stosunek HDL/LDL oraz powodowała zmniejszenie sztywności tętnic. Są to czynniki znaczące dla zdrowia układu krwionośnego, mające wpływ między innymi na występowanie chorób cywilizacyjnych takich jak miażdżyca czy zawały serca.

Czerwona koniczyna – czy jest bezpieczna?

Ze względu na podobieństwo do hormonów płciowych zaleca się korzystanie z suplementów zawierających izoflawony (fitoestrogeny) nie wcześniej niż po 40 roku życia. Najlepiej również skonsultować ich przyjmowanie z ginekologiem. Przy niektórych chorobach takich jak endometrioza czy PCOS (zespół policystycznych jajników) nie powinno się przyjmować izoflawonów, ponieważ działanie na receptory estrogenowe może zaostrzać przebieg tych chorób.

Biorąc pod uwagę alternatywy w postaci hormonalnej terapii zastępczej zastosowanie czerwonej koniczyny ma dużo mniej potencjalnych skutków ubocznych przy zachowaniu łagodzącego objawy menopauzy działania.

Jak przyjmować czerwoną koniczynę?

Standardowe dawkowanie dla izoflawonów to 40-80mg dziennie, czyli 500-1000mg ekstraktu standaryzowanego na 8% izoflawonów. Nie warto przekraczać tej dawki, gdyż podawanie większych ilości nie spotęguje odczuwanego pozytywnego efektu. 


_______________

Autor: Szymon Żuk