0,00 zł
Brak produktów w koszyku.
Najpopularniejsze artykuły
Dieta dr Dąbrowskiej to dieta wokół której wciąż jest wiele kontrowersji. Dietę tę wciąż stosuje wiele osób w celu nie tylko szybkiej metamorfozy, zmiany sylwetki, ale w celu poprawy samopoczucia czy stanu zdrowia. Jest to popularna dieta owocowo-warzywna, która polega na 2 etapach kuracji. Czy szybka utrata masy ciała o której zapewnia autorka diety i nietypowe tzw. oczyszczanie organizmy rzeczywiście są możliwe i dobre dla zdrowia? Przekonajcie się sami!
Ewa Dąbrowska, autorka diety jest z wykształcenia lekarzem-specjalistą w zakresie chorób wewnętrznych, która na podstawie swoich przeszłych prac (dotyczyły one leczenia chorób cywilizacyjnych za pomocą żywienia) opracowała swojego rodzaju dietę autorską polegającą na częściowej lub całkowitej głodówce mającą odtruwać organizm. Poza tą autorską dietą - Ewa Dąbrowska opracowała również inną dietą oczyszczającą (dieta Daniela), w której pojawia się tzw. półgłodówka i występuje tzw. Post Daniela, mający usprawnić wydalanie z organizmu toksyn oraz poprawiać trawienie.
Dla wielu osób szybka utrata wagi, poprawa samopoczucia są bardzo ważne. Ale czy rzeczywiście możliwe tak szybko do osiągnięcia za pomocą (restrykcyjnej) diety? Każdy chciałby mieć silny układ odpornościowy, szybko pozbyć się tkanki tłuszczowej, lepiej spać, poprawić pamięć i koncentrację i mieć wiele innych pozytywnych efektów diety. Niestety w niebiosa wychwalana dieta z czasem nie jest aż tak cudowna, a efekty które osiągamy szybko, równie szybko tracimy. Zanim jednak przejdziemy do podsumowania na czym polega fenom tej diety i czy jest ona zdrowa (i skuteczna), zaczniemy od podstaw wg teorii dr Dąbrowskiej...
Dieta dr Ewy Dąbrowskiej to dieta składająca się z owoców i warzyw i definiuje się ją jako dieta oczyszczająca , w której występują 2 etapy kuracji. Jest to dość restrykcyjna dieta mająca wymusić na naszym organizmie korzystanie ze swoich zapasów (i dzięki wydaleniu nadmiaru wody) - pozbywanie się toksyn. Dieta dr Dąbrowskiej polega na zastosowaniu postu (częściowego lub całkowitego) który ma potencjalnie wpływać na nasze zdrowie. Według autorki dieta ma nie tylko odtruwać organizm, ale również wpływać na funkcje odpornościowe (odwrócić ich działanie np. przy chorobie autoimmunologicznej). W założeniach diety pojawia się również przewidywana poprawa jakości snu, potencjalne zapobieganie nowotworom (dzięki “usuwaniu chorych komórek”), wydłużenie długości życia i poprawa jego jakości. Odpowiednio prowadzona dieta (wg Dąbrowskiej) jest w stanie zahamować, a nawet cofnąć rozwój niektórych chorób, takich jak astma, alergia, migrena, choroba, Hashimoto.
Pierwszym etapem jest tzw. lecznicza głodówka dostarczająca ok. 600 kcal. W diecie dopuszcza się tylko na niskoskrobiowe warzywa (korzeniowe, cebulowe, kapustne, liściaste, dyniowate, psiankowate) i wybrane owoce (jabłka, grejpfruty, cytryny, jagody). Cały post trwa 6 tygodni.
Autorka diety sugeruje spożycie ich na surowo (surówka, zupa, koktajl, itd.). Posiłki przygotowane z tych produktów powinny być jak najmniej przetworzone (mogą być pieczone lub gotowane na parze). Nie stosuje się soli, tylko zioła, zaleca się picie tylko wody niegazowanej, ewentualnie herbaty ziołowe i wywary z warzyw. W tym okresie zabrania się również picia herbat, kawy, alkoholu, palenia papierosów. Nie spożywa się żadnych innych produktów poza wskazaniami. Celem diety i tego okresu jest wywołanie organizmu do samoleczenia i całkowitego oczyszczenia z toksyn.
Spalanie tkanki tłuszczowej w diecie dr Dąbrowskiej ma być skutkiem ubocznym zastosowania tej diety. Podczas procesu “odtruwania” ma wystąpić tzw. trawienie endogenne czyli wykorzystywanie źródeł energii (wg autorki to złogi i zniszczone tkanki). W klasycznej diecie energią są makroskładniki tj. Węglowodany, alternatywnie tłuszcz i białko.
Autorka diety sądzi, że uważa, organizm jest “przeładowany” chemicznymi dodatkami i powoduje to “zatkanie jelit” oraz pogorszenia pracy układu odpornościowego nie umiejącego już rozróżnić zagrożeń (np. chorób tj. cukrzyca, miażdżyca, choroby stawów, itd.).
Główna zaleta to prostota diety i proste przygotowanie posiłków. Spadek wagi również jest zaletą, ale niestety tylko w pierwszych tygodniach pojawiających się restrykcji... Niektórzy wspominają o tym, że lepiej się czują i poprawia się im cera. Teoretycznie tak może być ze względu na zmniejszenie zatrzymania wody w różnych tkankach (niektóre osoby wspominają o mniej opuchniętej cerze, itd.).
Niestety są to jednak efekty nietrwałe.
Zbyt niska kaloryczność diety (400, 600, 800 kcal) to stanowczo za mało, aby powiedzieć, że jest to zdrowa dieta. Jeśli osoba prowadzi nawet mało aktywny tryb życia jest to nawet 2 czy 3-krotnie mniej niż zapotrzebowanie na energię / kalorie! O ile częściowe ograniczenie dodatku soli czy tłuszczu jest prawidłowe, to już całkowita eliminacja jest błędem i niezdrowym podejściem do diety. Może to upośledzać ważne procesy biochemiczne w ustroju i utrudniać wchłanianie niektórych witamin.
Zbyt mała ilość posiłków w tej diecie to również wada, a są tylko 3... Autorka wskazuje dokładne godziny, np. pierwszy z nich powinien znaleźć się na naszym talerzu najwcześniej 2 godziny po wstaniu z łóżka, nie wcześniej jednak niż o 9 rano. Drugi posiłek, którym powinien być obiad, zjadać należy o godzinie 14, a kolację o 19. Jest to niedostosowane do żadnej osoby, z góry narzuca się porę spożycia, co w świetle codziennych czynności obowiązków nie ma sensu.
Dieta powinna być dostosowana do człowieka, a nie na odwrót. W diecie pojawia się dopuszczenie do ewentualnie zjedzenia jabłka pomiędzy posiłkami, co również jest często niewystarczalne w perspektywie czasu (zbyt mało kalorii pogarsza samopoczucie, spada odporność, pojawia się podenerwowanie, itd.). Człowiek zaczyna powoli dostrzegać negatywne strony diety, która dalej jest tylko dietą, a nie sposobem żywienia - a tak być powinno.
Na dłuższą metę pojawia się ogólne rozdrażnienie, pogorszenie składu ciała (spada waga – owszem, ale z czasem ciało staje się mniej twarde i jędrne, ze względu na spadek tkanki mięśniowej). Niestety pojawia się efekt jo-jo i wracamy do punktu wyjścia, czar diety pryska. Wiele osób narzeka, że z czasem spada im odporność, pojawia się ból głowy i rozdrażnienie, problemy z układem hormonalnym, itd. Ogółem pojawia się stan wyniszczenia organizmu, przez co duża część osób nigdy do diety nie powraca.
Chcąc odpowiedzieć na pytanie, czy dieta dr Dąbrowskiej działa... Działa, ale tylko w zakresie chwilowej redukcji tkanki tłuszczowej (a o to niestety chodzi dużej części osób). Niestety efekt jest nietrwały, co więcej z czasem waga wraca i pojawiają się problemy zdrowotne. Dieta powinna być sposobem żywienia. Polecamy współpracę z wykwalifikowanymi dietetykami, którzy podczas współpracy pomagają indywidualnie wypracować dobre nawyki żywieniowe, wspierają w całym procesie zmiany (w tym odchudzania) i edukują.
Dobre i stałe efekty zawsze wypracowuje się w dłuższym czasie poprzez utrwalanie nawyków. Dieta powinna być przygotowana indywidualnie do potrzeb bez bardzo dużych restrykcji. Wtedy szansa na zmianę sylwetki i poprawę stanu zdrowia jest bardzo duża.
_____________________
Autor: Łukasz Jaśkiewicz
Potrzebujesz fachowej porady lub informacji na temat Twojego zamówienia?
