W dobie Internetu możemy natknąć się na wiele fałszywych informacji na temat żywienia. Na pewno zdążyliście spotkać się z przekonaniem, które mówi, że jedzenie lodów ,,odchudza’’, gdyż nasz organizm potrzebuje więcej energii na ich ogrzanie, niż one same dostarczają. „Ujemne kalorie” w lodach brzmi nieco kuriozalnie, dlatego poniżej przybliżę istotę tego zagadnienia.

Jedzenie, a wydatkowanie energii

Trawienie jest energochłonnym procesem. Proces trawienia, wchłaniania oraz metabolizowania przez nasz organizm składników odżywczych wymaga energii (efekt termiczny pożywienia – TEF). Tylko pewna część dostarczonych kalorii jest realnie wykorzystywana przez nasz organizm - mowa o wartości energetycznej pożywienia (netto) strawionego i przyswojonego na potrzeby budulcowe i energetyczne. Efekt termiczny żywności stanowi około 10% dziennych całkowitych wydatków na energię.

Czy ujemne kalorię istnieją?

Hipoteza ,,ujemnej kalorii'' dotyczy niektórych produktów pokarmowych, które po zjedzeniu zmuszają organizm do wydatkowania większej ilości energii, niż same dostarczają. Teoretycznie efektem końcowym byłaby żywność, która po spożyciu powoduje deficyt kaloryczny, co pomagałoby w zmniejszaniu masy ciała. Chciałbym przedstawić jedno z badań naukowych, opublikowane w grudniu 2012 roku, poświęconych temu zagadnieniu.

W eksperymencie zbadano wpływ selera, który często określany jest jako pokarm o ujemnej kaloryczności, z powodu niskiej zawartości kalorii netto, dostarczając zaledwie 16 kcal na 100 g. W omawianym eksperymencie wzięło udział 15 zdrowych ochotników i zmierzono wskaźnik spoczynkowego tempa przemiany materii (RMR-resting metabolic rate) przed i po spożyciu 100 g selera naciowego. Z tych 16 kcal dostarczonych przez seler, tylko 2,24 kcal zostało wykorzystane.

Po skrupulatnej analizie przeprowadzonego powyżej badania autorzy doszli do wniosku, że pojęcie odnoszące się do żywności o ujemnej kaloryczności nie istnieje. Powszechnym twierdzeniem na temat żywności o ,,ujemnej'' kaloryczności jest to, że liczba dostarczanych przez nią kalorii jest mniejsza niż liczba kalorii potrzebnych do przetworzenia ich przez organizm, inicjując w ten sposób deficyt kaloryczny. Ani obecne rozumienie ludzkiego metabolizmu, ani badania kliniczne nie potwierdzają tej tezy.


Lody mają ujemne kalorie?

Lody nie mają ,,ujemnych’’ kalorii ani żaden inny pokarm, to nic innego jak bzdura, która rozpowszechniana jest w obiegowej dietetyce. Na podstawie wyżej wymienionych danych można śmiało stwierdzić, że twierdzenie o ujemnej kaloryczności nie jest poparte żadnymi dowodami.

Efekt termiczny żywności jest mocno skorelowany z ogólną kalorycznością danego pokarmu. Bez względu na to, jak mało kalorii dostarcza jedzenie, niemożliwe jest spalanie większej ich ilości, niż dostarcza żywność.

Bibliografia:

[1] Clegg M.E., Cooper C. Exploring the myth: Does eating celery result in a negative energy balance? Proceedings of the Nutrition Society (2012), 71 (OCE3), E217


_________________

Autor: Marcin Grzelak